Makrama to starożytna technika wiązania sznurków bez użycia igieł, drutów lub szydełka. Znając zaledwie kilka podstawowych węzłów można wyplatać wiele rzeczy np. stworzyć z nich piękną ozdobę ścienną, wiszący kwietnik, siatkę na zakupy czy nawet elegancką torebkę. W średniowieczu makramę stosowano głównie do ozdoby królewskich szat, w późniejszych wiekach wykonywano również pokrycia na łoża, sofy, fotele. Technika ponownie zyskała popularność w latach 70 XX wieku, obecnie na fali powrotów do rękodzieła, przeżywa ponowny renesans.

Tą niezwykłą technikę rękodzieła w poniedziałkowe popołudnie (10.02.2020r.) w bibliotece pokazała i nauczyła pani Lilia Potonia. Prowadząca warsztaty podała każdej z uczestniczek zwój sznurka po czym wydawała polecenia, po których wszystkie Panie z zapałem wiązały supełki. Przy jej wprawnym oku i pomocy, sztuka makramy została „odczarowana”.

Przy każdym stanowisku słychać było rozmowy w trakcie których Panie wymieniały się makramowymi inspiracjami. Wszystko trwało ponad trzy godziny, podczas których uczestniczki posplatały połowę swojej torby, ponieważ makrama jest dość pracochłonną techniką. To nie zraziło Pań, a wręcz zmobilizowało aby spotkać się jeszcze raz i dokończyć torbę. Z racji tego 20 stycznia br. uczestniczki ukończyły swoje rękodzieło, czyli ekologiczne torby z makramy. Oczywiście osoby, które najczęściej mówiły „nie umiem, nie mam talentu” pokazały bardzo ciekawe prace. 

To kreatywne, artystyczne spotkanie Pań pokazało, że makrama to świetny oraz niedrogi sposób na wykonanie ozdób, a także dekoracji. Używając sznurka i pracy własnych rąk, możemy stworzyć niepowtarzalną biżuterię oraz wiele ciekawych przedmiotów. Poza tym tworzenie własnych dekoracji do domu to wielka frajda.

Autor tekstu i zdjęć Monika Kędzierska